wtorek, 26 sierpnia 2014

26.08.14 wtorek - Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie J 2,1-11

J 2,1-11
W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: Nie mają już wina. Jezus Jej odpowiedział: Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja? Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie. Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: Napełnijcie stągwie wodą! I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu! Oni zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem - nie wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli - przywołał pana młodego i powiedział do niego: Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory. Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.

Medytacja
Jezu, pojawia się w nas często przeczucie, że powinniśmy coś zrobić. Jakieś nagłe przynaglenie, które wydaje się czasami nawet nieracjonalne. Ty jednak pragniesz, abyśmy czynili rzeczy wielkie, a to wymaga przełamania schematu, czasami zrobienia czegoś szalonego. Do tego dziś zaprasza nas Twoja Matka, do zrobienia wszystkiego co nam chcesz powiedzieć, aby czynić przez nas cuda. Spraw, abyśmy potrafili w sercu rozeznać czego od nas oczekujesz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz