środa, 31 lipca 2013

31.07.13 środa - Z radości poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę Mt 13,44-46

Mt 13,44-46
Jezus powiedział do tłumów: Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Z radości poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę. Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca, poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją.

Medytacja
Jezu, Ty chcesz abyśmy nasze życie poświęcili w całości na głoszenie Twojego Królestwa. Cokolwiek robimy w naszym codziennym życiu ma nas i innych zaprowadzić do Nieba. Spraw abyśmy potrafili oddać wszystko za życie wieczne. 

wtorek, 30 lipca 2013

30.07.13 wtorek - Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście! Mt 13,36-43

Mt 13,36-43
Jezus odprawił tłumy i wrócił do domu. Tam przystąpili do Niego uczniowie i prosili Go: Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście! On odpowiedział: Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego. Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie. Jak więc zbiera się chwast i spala ogniem, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy, niechaj słucha!

Medytacja
Jezu, zdarza się, że trudno nam zrozumieć jakiś fragment Twojej nauki. Coś jest dla nas niejasne. Dzisiaj Twoi uczniowie proszą Cię, abyś im wyjaśniał Twoja słowa. Jak często my poszukujemy odpowiedzi na nasze wątpliwości? Jak często pytamy Cię o znaczenie Twoich słów w naszym życiu?

poniedziałek, 29 lipca 2013

29.07.13 poniedziałek - Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł J 11,19-27

J 11,19-27
Wielu Żydów przybyło przedtem do Marty i Marii, aby je pocieszyć po bracie. Kiedy zaś Marta dowiedziała się, że Jezus nadchodzi, wyszła Mu na spotkanie. Maria zaś siedziała w domu. Marta rzekła do Jezusa: Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga. Rzekł do niej Jezus: Brat twój zmartwychwstanie. Rzekła Marta do Niego: Wiem, że zmartwychwstanie w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym. Rzekł do niej Jezus: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to? Odpowiedziała Mu: Tak, Panie! Ja wciąż wierzę, żeś Ty jest Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat.

Medytacja
Jezu, jak wiele słów pretensji słyszysz z naszych ust i jak wiele żalu. Niby Tobie wierzymy, ale nie tak na 100%. Niby ufamy, ale w sytuacjach trudnych to zaufanie znika. Spraw, aby nigdy nie ogarniała nas rozpacz i poczucie beznadziei, bo Ty przychodzisz do nas abyśmy mieli życie wieczne.

sobota, 27 lipca 2013

28.07.13 niedziela - Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam Łk 11,1-13

Łk 11,1-13
Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów. A On rzekł do nich: Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawinił; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie. Dalej mówił do nich: Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: Przyjacielu, użycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przyszedł do mnie z drogi, a nie mam, co mu podać. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci leżą ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie. Mówię wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą.

Medytacja
Jezu, Ty chcesz dla nas dobra i dajesz nam je każdego dnia. Trudno nam jednak dziękować za te codzienne rady. Wszystko nam jakby spowszedniało. Nasz powszechni chleb wydaje się czymś oczywistym, wszystko co mamy jakby nam się należy. Spraw, abyśmy potrafili dziękować za wszystko co nam dajesz. 

27.07.13 sobota - Nie, byście zbierając chwast nie wyrwali razem z nim i pszenicy Mt 13,24-30

Mt 13,24-30
Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść: Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł. A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast? Odpowiedział im: Nieprzyjazny człowiek to sprawił. Rzekli mu słudzy: Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go? A on im odrzekł: Nie, byście zbierając chwast nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza.

Medytacja
Jezu, Twoje miłosierdzie nie zna granic. Ty czekasz na każdego człowieka, nawet tego, który Ciebie nienawidzi. Dajesz każdemu z nas szansę i czekasz kolejny dzień. Spraw, abyśmy potrafili podążać za Twoim Miłosierdziem i byśmy je naśladowali wobec naszych bliźnich. 

piątek, 26 lipca 2013

26.07.13 piątek - On też wydaje plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, inny trzydziestokrotny Mt 13,18-23

Mt 13,18-23
Jezus powiedział do swoich uczniów: Posłuchajcie co znaczy przypowieść o siewcy. Do każdego, kto słucha słowa o królestwie, a nie rozumie go, przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu. Takiego człowieka oznacza ziarno posiane na drodze. Posiane na miejsce skaliste oznacza tego, kto słucha słowa i natychmiast z radością je przyjmuje; ale nie ma w sobie korzenia, lecz jest niestały. Gdy przyjdzie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamuje. Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troski doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne. Posiane w końcu na ziemię żyzną oznacza tego, kto słucha słowa i rozumie je. On też wydaje plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, inny trzydziestokrotny.

Medytacja
Jezu, czytając te Słowa, zawsze rodzi się w nas refleksja: do której grupy należę ja? Często jest to bardzo bolesna refleksja nas naszym życiem, bo przecież możemy być obecni w Kościele, ale być jak skała. Spraw abyśmy byli żyzną glebą podatną na Twoje Słowo, na natchnienia Ducha Świętego. 

środa, 24 lipca 2013

25.07.13 czwartek - A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu Mt 20,20-28

Mt 20,20-28
Matka synów Zebedeusza podeszła do Jezusa ze swoimi synami i oddając Mu pokłon, o coś Go prosiła. On ją zapytał: Czego pragniesz? Rzekła Mu: Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie. Odpowiadając Jezus rzekł: Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić? Odpowiedzieli Mu: Możemy. On rzekł do nich: Kielich mój pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale [dostanie się ono] tym, dla których mój Ojciec je przygotował. Gdy dziesięciu [pozostałych] to usłyszało, oburzyli się na tych dwóch braci. A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu.

Medytacja
Jezu, Ty oddałeś nam wszystko, nam jednak trudno Ciebie naśladować. Często reprezentujemy postawę roszczeniową, a nie postawę służby. Myślimy, że wszystko nam się od życia należy, zamiast troszczyć się o potrzeby innych.  Daj nam pokorne serca, których jedynymi pragnieniami jest Miłość i służba.

wtorek, 23 lipca 2013

24.07.13 środa - Inne w końcu padły na ziemię żyzną i plon wydały, jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny Mt 13,1-9

Mt 13,1-9
Tego dnia Jezus wyszedł z domu i usiadł nad jeziorem. Wnet zebrały się koło Niego tłumy tak wielkie, że wszedł do łodzi i usiadł, a cały lud stał na brzegu. I mówił im wiele w przypowieściach tymi słowami: Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał niektóre [ziarna] padły na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały je. Inne padły na miejsca skaliste, gdzie niewiele miały ziemi; i wnet powschodziły, bo gleba nie była głęboka. Lecz gdy słońce wzeszło, przypaliły się i uschły, bo nie miały korzenia. Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je. Inne w końcu padły na ziemię żyzną i plon wydały, jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny. Kto ma uszy, niechaj słucha!

Medytacja
Jezu, często w nasze serce wkrada się niecierpliwość. Idziemy za Tobą, czynimy Twoją Wolę, a owoców jakoś nie widać. Ty jednak pragniesz naszego zaufania, że dobre owoce potrzebują czasu i wzejdą w odpowiednim czasie. Sprawy, abyśmy nie żądali szybkich efektów, ale zaufali Tobie. 

23.07.13 wtorek - Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić J 15,1-8

J 15,1-8
Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Wytrwajcie we Mnie, a Ja /będę trwał/ w was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie - o ile nie trwa w winnym krzewie - tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami.

Medytacja
Jezu, idąc za Tobą napotykamy wiele trudności. Ty jednak obiecujesz, że jesteś zawsze blisko, gdy my trwamy w Tobie. Daj nam wiarę w Twoją nieustanną obecność i pomoc i spraw abyśmy z nich czerpali siły do podążania za Tobą. 

niedziela, 21 lipca 2013

22.07.13 poniedziałek - Widziałam Pana i to mi powiedział J 20,1.11-18

J 20,1.11-18
Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Maria Magdalena natomiast stała przed grobem płacząc. A kiedy /tak/ płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Jezusa - jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg. I rzekli do niej: Niewiasto, czemu płaczesz? Odpowiedziała im: Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono. Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa, ale nie wiedziała, że to Jezus. Rzekł do niej Jezus: Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz? Ona zaś sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała do Niego: Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go wezmę. Jezus rzekł do niej: Mario! A ona obróciwszy się powiedziała do Niego po hebrajsku: Rabbuni, to znaczy: Nauczycielu. Rzekł do niej Jezus: Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci powiedz im: Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego. Poszła Maria Magdalena oznajmiając uczniom: Widziałam Pana i to mi powiedział.

Medytacja
Jezu, spraw abyśmy potrafili jak Maria Magdalena świadczyć o tym, że żyjesz, że czuwasz. Wlej w nasze serca radość i ufność, że i my kiedyś Ciebie spotkamy twarzą w twarz. 

sobota, 20 lipca 2013

21.07.13 niedziela - Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego Łk 10,38-42

Łk 10,38-42
Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie. Natomiast Marta uwijała się koło rozmaitych posług. Przystąpiła więc do Niego i rzekła: Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła. A Pan jej odpowiedział: Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona.

Medytacja
Jezu, Ty chcesz abyśmy potrafili Ciebie słuchać, abyśmy przy Tobie czuwali, nawiązali osobistą relację. Spraw, abyśmy potrafili każdego dnia usiąść u Twoich nóg i słuchać tego co chcesz nam powiedzieć. 

20.07.13 sobota - Trzciny zgniecionej nie złamie ani knota tlejącego nie dogasi, aż zwycięsko sąd przeprowadzi Mt 12,14-21

Mt 12,14-21
Faryzeusze wyszli i odbyli naradę przeciw Niemu, w jaki sposób Go zgładzić. Gdy się Jezus dowiedział o tym, oddalił się stamtąd. A wielu poszło za Nim i uzdrowił ich wszystkich. Lecz im surowo zabronił, żeby Go nie ujawniali. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza: Oto mój Sługa, którego wybrałem; Umiłowany mój, w którym moje serce ma upodobanie. Położę ducha mojego na Nim, a On zapowie prawo narodom. Nie będzie się spierał ani krzyczał, i nikt nie usłyszy na ulicach Jego głosu. Trzciny zgniecionej nie złamie ani knota tlejącego nie dogasi, aż zwycięsko sąd przeprowadzi. W Jego imieniu narody nadzieję pokładać będą.

Medytacja
Jezu, Ty nikogo nie potępiasz i zawsze dajesz szansa na powrót. Nie dogasasz nikłego płomyka tlącego się w złoczyńcy i grzeszniku. Czekasz z miłością na każdego z nas. 

19.06.13 piątek - Albo nie czytaliście w Prawie, że w dzień szabatu kapłani naruszają w świątyni spoczynek szabatu, a są bez winy? Mt 12,1-8

Mt 12,1-8
Pewnego razu Jezus przechodził w szabat wśród zbóż. Uczniowie Jego, będąc głodni, zaczęli zrywać kłosy i jeść. Gdy to ujrzeli faryzeusze, rzekli Mu: Oto Twoi uczniowie czynią to, czego nie wolno czynić w szabat. A On im odpowiedział: Nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy był głodny, on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego i jadł chleby pokładne, których nie było wolno jeść jemu ani jego towarzyszom, tylko samym kapłanom? Albo nie czytaliście w Prawie, że w dzień szabatu kapłani naruszają w świątyni spoczynek szabatu, a są bez winy? Oto powiadam wam: Tu jest coś większego niż świątynia. Gdybyście zrozumieli, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary, nie potępialibyście niewinnych. Albowiem Syn Człowieczy jest Panem szabatu.

Medytacja
Jezu, i Ty nam dziś zadajesz pytanie: czy nie czytaliście w Piśmie..? Jak często lekceważymy w naszym życiu mądrość Pisma Świętego, a polegamy na sobie?

czwartek, 18 lipca 2013

18.07.13 czwartek - Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię Mt 11,28-30

Mt 11,28-30
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie.

Medytacja
Jezu, spraw abyśmy potrafili dźwigać nasze krzyże z radością oczekiwania na spotkanie z Tobą.

środa, 17 lipca 2013

17.07.13 środa - Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom Mt 11,25-27

Mt 11,25-27
W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić.

Medytacja
Jezu, Ty pragniesz aby nasza wiara była prosta, żarliwa, a nie oparta na naukowych dowodach. Pragniesz prostoty serca, uznania Ciebie za jedynego Pana.

wtorek, 16 lipca 2013

16.07.13 wtorek - Ziemi sodomskiej lżej będzie w dzień sądu niż tobie Mt 11,20-24

Mt 11,20-24
Jezus począł czynić wyrzuty miastom, w których najwięcej Jego cudów się dokonało, że się nie nawróciły. Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. Toteż powiadam wam: Tyrowi i Sydonowi lżej będzie w dzień sądu niż wam. A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz. Bo gdyby w Sodomie działy się cuda, które się w tobie dokonały, zostałaby aż do dnia dzisiejszego. Toteż powiadam wam: Ziemi sodomskiej lżej będzie w dzień sądu niż tobie.

Medytacja
Jezu, otrzymujemy od Ciebie tyle darów i łask. Żyjemy w miejscu, gdzie Najświętszy Sakrament jest na wyciągnięcie ręki. Codziennie możemy przystępować do spowiedzi, codziennie przyjmować Cię do serca, a za wyznawanie naszej wiary nie grozi nam śmierć. Dałeś nam dużo, więc i dużo zawsze będziesz od nas wymagać.

poniedziałek, 15 lipca 2013

15.07.13 poniedziałek - Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien Mt 10,34-11,1

Mt 10,34-11,1
Jezus powiedział do swoich apostołów: Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał. Kto przyjmuje proroka, jako proroka, nagrodę proroka otrzyma. Kto przyjmuje sprawiedliwego, jako sprawiedliwego, nagrodę sprawiedliwego otrzyma. Kto poda kubek świeżej wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego że jest uczniem, zaprawdę powiadam wam, nie utraci swojej nagrody. Gdy Jezus skończył dawać te wskazania dwunastu swoim uczniom, odszedł stamtąd, aby nauczać i głosić [Ewangelię] w ich miastach.

Medytacja
Jezu, czasami chcielibyśmy iść za Tobą na skróty. Znaleźć jakąś wygodną, prostą i krótką drogę do szczęścia. Ty jednak wskazujesz nam inny kierunek. Wskazujesz nam drogę, którą Ty przeszedłeś. Wskazujesz nam krzyż. Jak często chcemy zostawić go przy właściwej drodze naszego życia i skręcić w ślepy zaułek? Jak często chcemy porzucić nasze obowiązki, nasze życie i zdezerterować?

sobota, 13 lipca 2013

14.07.13 niedziela - Idź, i ty czyń podobnie! Łk 10,25-37

Łk 10,25-37
Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Go na próbę, zapytał: Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne? Jezus mu odpowiedział: Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz? On rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego. Jezus rzekł do niego: Dobrześ odpowiedział. To czyń, a będziesz żył. Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: A kto jest moim bliźnim? Jezus nawiązując do tego, rzekł: Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko że go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, będąc w podróży, przechodził również obok niego. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał. Któryż z tych trzech okazał się, według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców? On odpowiedział: Ten, który mu okazał miłosierdzie. Jezus mu rzekł: Idź, i ty czyń podobnie!

Medytacja
Jezu, Ty chcesz abyśmy byli miłosierni, tak jak Ty jesteś każdego dnia dla nas. Nieustannie nam przebaczasz, opatrujesz nasze duchowe rany, troszczysz się. Spraw, abyśmy i my chcieli opatrywać rany naszych braci i sióstr. 

13.07.13 sobota - Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie Mt 10,24-33

Mt 10,24-33
Jezus powiedział do swoich apostołów: Uczeń nie przewyższa nauczyciela ani sługa swego pana. Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą. Więc się ich nie bójcie! Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie na świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach! Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież żaden z nich bez woli Ojca waszego nie spadnie na ziemię. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli. Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie.

Medytacja
Jezu, jak często naszym życiem zapieramy się Ciebie. Wybieramy łatwiejszą drogę i konformizm. Pragniesz naszej miłości. Bo ten kto prawdziwie kocha, nie potrafi tej miłości ukryć przed światem.

piątek, 12 lipca 2013

12.07.13 piątek - Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony Mt 10,16-23

Mt 10,16-23
Jezus powiedział do swoich apostołów: Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie! Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić, gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was. Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego. Zaprawdę, powiadam wam: Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy.

Medytacja
Jezu, tak często ogarnia nas zniechęcenie, gdy dotykają nas prześladowania. Tak łatwo poddajemy się naciskom środowiska i presji społecznej. Ty jednak chcesz byśmy wytrwali do końca przy Tobie. Wytrwali do końca w Miłości. 

czwartek, 11 lipca 2013

11.07.13 czwartek - Zaprawdę, powiadam wam: Przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwały, wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na dwunastu tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela Mt 19,27-29

Mt 19,27-29
Piotr rzekł do Jezusa: Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy? Jezus zaś rzekł do nich: Zaprawdę, powiadam wam: Przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwały, wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na dwunastu tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela. I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy.

Medytacja
Jezu, Ty nie obiecujesz nam bogactwa, dostatku, powodzenia i sukcesów. Obiecujesz nam coś o wiele ważniejszego. Obiecujesz nam życie wieczne wypełnione szczęściem i Miłością. Obiecujesz koniec łez i cierpienia. Spraw, abyśmy chcieli stawać się dziedzicami tej obietnicy. 

środa, 10 lipca 2013

10.07.13 środa - Bliskie już jest królestwo niebieskie Mt 10,1-7

Mt 10,1-7
Jezus przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości. A oto imiona dwunastu apostołów: pierwszy Szymon, zwany Piotrem, i brat jego Andrzej, potem Jakub, syn Zebedeusza, i brat jego Jan, Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz, Szymon Gorliwy i Judasz Iskariota, ten, który Go zdradził. Tych to Dwunastu wysłał Jezus, dając im następujące wskazania: Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego! Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie.

Medytacja
Jezu, Ty i nas chcesz powołać byśmy głosili Twoje Królestwo. Wypowiadasz też dziś nasze imiona. Spraw abyśmy chcieli podążać za Twoim głosem.

wtorek, 9 lipca 2013

9.07.13 wtorek - A widząc tłumy ludzi, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza Mt 9,32-37

Mt 9,32-37
Przyprowadzono do Jezusa niemowę opętanego. Po wyrzuceniu złego ducha niemy odzyskał mowę, a tłumy pełne podziwu wołały: Jeszcze się nigdy nic podobnego nie pojawiło w Izraelu! Lecz faryzeusze mówili: Wyrzuca złe duchy mocą ich przywódcy . Tak Jezus obchodził wszystkie miasta i wioski. Nauczał w tamtejszych synagogach, głosił Ewangelię królestwa i leczył wszystkie choroby i wszystkie słabości. A widząc tłumy ludzi, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza. Wtedy rzekł do swych uczniów: żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo.

Medytacja
Jezu, Twoje serce często było przepełnione litością. Nie wydawałeś ostrych sądów, nie krytykowałeś, ale litowałeś się nad zagubionymi. My często wolimy jednak krytykę, niż litość, pogardę niż Miłość. Spraw, abyśmy potrafili kochać każdego człowieka. 

poniedziałek, 8 lipca 2013

8.07.13 poniedziałek - Panie, moja córka dopiero co skonała, lecz przyjdź i włóż na nią rękę, a żyć będzie Mt 9,18-26

Mt 9,18-26
Gdy Jezus mówił, pewien zwierzchnik /synagogi/ przyszedł do Niego i, oddając pokłon, prosił: Panie, moja córka dopiero co skonała, lecz przyjdź i włóż na nią rękę, a żyć będzie. Jezus wstał i wraz z uczniami poszedł za nim. Wtem jakaś kobieta, która dwanaście lat cierpiała na krwotok, podeszła z tyłu i dotknęła się frędzli Jego płaszcza. Bo sobie mówiła: żebym się choć Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa. Jezus obrócił się, i widząc ją, rzekł: Ufaj, córko! Twoja wiara cię ocaliła. I od tej chwili kobieta była zdrowa. Gdy Jezus przyszedł do domu zwierzchnika i zobaczył fletnistów oraz tłum zgiełkliwy, rzekł: Usuńcie się, bo dziewczynka nie umarła, tylko śpi. A oni wyśmiewali Go. Skoro jednak usunięto tłum, wszedł i ujął ją za rękę, a dziewczynka wstała. Wieść o tym rozeszła się po całej tamtejszej okolicy.

Medytacja
Jezu, jak bardzo dziś brakuje nam wiary w Twoją uzdrawiającą moc. Jak często tracimy nadzieję na uzdrowienie naszych dusz i ciał. A przecież uzdrowienia poprzedza bezgraniczna wiara. Daj nam wiarę, która uzdrawia.

piątek, 5 lipca 2013

7.07.13 niedziela - Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo Łk 10,1-12.17-20

Łk 10,1-12.17-20
Jezus wyznaczył jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie! Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: Pokój temu domowi! Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże. Lecz jeśli do jakiego miasta wejdziecie, a nie przyjmą was, wyjdźcie na jego ulice i powiedzcie: Nawet proch, który z waszego miasta przylgnął nam do nóg, strząsamy wam. Wszakże to wiedzcie, że bliskie jest królestwo Boże. Powiadam wam: Sodomie lżej będzie w ów dzień niż temu miastu. Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością mówiąc: Panie, przez wzgląd na Twoje imię, nawet złe duchy nam się poddają. Wtedy rzekł do nich: Widziałem szatana, spadającego z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie.

Medytacja
Jezu, tak często narzekamy na naszych pasterzy. Krytykujemy jakoś kazań, metody spowiadania, jakoś odprawiania Mszy świętej. Czy jednak tyle samo czasu poświęcamy na modlitwę za kapłanów? Czy wspieramy ich w posłudze naszą życzliwością i pomocą? Wlej a nasze serca potrzebę modlitwy za naszych pasterzy.

6.07.13 sobota - Raczej młode wino wlewa się do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje Mt 9,14-17

Mt 9,14-17
Uczniowie Jana podeszli do Jezusa i zapytali: Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą? Jezus im rzekł: Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć. Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania, gdyż łata obrywa ubranie, i gorsze robi się przedarcie. Nie wlewa się też młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki się psują. Raczej młode wino wlewa się do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje.

Medytacja
Jezu, trudno jest nam porzucać nasze stare i grzeszne życie. Trudno dokonać radykalnej zmiany i stać się nowy winem. Daj nam odwagę, abyśmy potrafili uczynić nasze życie podobnym do Twojego.

5.07.13 piątek - Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają Mt 9,9-13

Mt 9,9-13
Odchodząc z Kafarnaum Jezus ujrzał człowieka siedzącego w komorze celnej, imieniem Mateusz, i rzekł do niego: Pójdź za Mną! On wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami? On, usłyszawszy to, rzekł: Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników.

Medytacja
Jezu, Ty chcesz uleczać nasze wszystkie słabości. Bywa, że wpadamy w zniechęcenie i poczucie beznadziei ze względu na nasze upadki. Ty jednak nigdy się nie zniechęcasz i zawsze na nas czekasz, nawet jeżeli długo nie braliśmy zapisanych przez Ciebie lekarstw.

czwartek, 4 lipca 2013

4.07.13 czwartek - Ufaj, synu! Odpuszczają ci się twoje grzechy Mt 9,1-8

Mt 9,1-8
Jezus wsiadł do łodzi, przeprawił się z powrotem i przyszedł do swego miasta. I oto przynieśli Mu paralityka, leżącego na łożu. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: Ufaj, synu! Odpuszczają ci się twoje grzechy. Na to pomyśleli sobie niektórzy z uczonych w Piśmie: On bluźni. A Jezus, znając ich myśli, rzekł: Dlaczego złe myśli nurtują w waszych sercach? Cóż bowiem jest łatwiej powiedzieć: Odpuszczają ci się twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań i chodź! Otóż żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów - rzekł do paralityka: Wstań, weź swoje łoże i idź do domu! On wstał i poszedł do domu. A tłumy ogarnął lęk na ten widok, i wielbiły Boga, który takiej mocy udzielił ludziom.

Medytacja
Jezu, tylko Ty potrafisz uzdrawiać nasze ciała i serca. Uzdrów nas ze wszystkiego co odsuwa nas od Ciebie, co nas oddala. Uzdrów nasze nogi gdybyśmy mogli do Ciebie przyjść. Uzdrów nasze serca abyśmy mogli pozostać.

środa, 3 lipca 2013

3.07.13 środa - Pan mój i Bóg mój! J 20,24-29

J 20,24-29
Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: Widzieliśmy Pana! Ale on rzekł do nich: Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę. A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz /domu/ i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: Pokój wam! Następnie rzekł do Tomasza: Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż /ją/ do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym. Tomasz Mu odpowiedział: Pan mój i Bóg mój! Powiedział mu Jezus: Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.

Medytacja
Jezu,  daj nam wiarę, która nie musi dotykać Twoich ran. Daj nam wiarę, która nie potrzebuje widzieć spektakularnych cudów. Daj nam wiarę opartą na Twojej Miłości.

wtorek, 2 lipca 2013

2.07.13 wtorek - Panie, ratuj, giniemy! Mt 8,23-27

Mt 8,23-27
Gdy wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie. Nagle zerwała się gwałtowna burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał. Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: Panie, ratuj, giniemy! A On im rzekł: Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary? Potem wstał, rozkazał wichrom i jezioru, i nastała głęboka cisza. A ludzie pytali zdumieni: Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?

Medytacja
Jezu, Ty jesteś blisko nas podczas każdej życiowej burzy. A my jednak często wolimy ufać sobie, swoim siłom i talentom. Czasami już nawet nie wołamy "Panie, ratuj, giniemy!" A tylko w Tobie jest nasze uzdrowienie..

poniedziałek, 1 lipca 2013

1.07.13 poniedziek - Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych! Mt 8,18-22

Mt 8,18-22
Gdy Jezus zobaczył tłum dokoła siebie, kazał odpłynąć na drugą stronę. Wtem przystąpił pewien uczony w Piśmie i rzekł do Niego: Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz . Jezus mu odpowiedział: Lisy mają nory i ptaki powietrzne - gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć. Ktoś inny spośród uczniów rzekł do Niego: Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca! Lecz Jezus mu odpowiedział: Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!

Medytacja
Jezu, wiele rzeczy, spraw i ludzi chce odciągnąć nas od Ciebie. Często schodzimy z dobrej drogi, bo odwracamy uwagę od Ciebie. a kierujemy ją w stronę świata. Spraw, abyśmy mieli tylko Ciebie zawsze przed oczami.