czwartek, 31 października 2013

1.11.13 piątek - Błogosławieni jesteście, gdy /ludzie/ wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie Mt 5,1-12a

Mt 5,1-12a
Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami: Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy /ludzie/ wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie.

Medytacja
Jezu, Ty chcesz abyśmy byli święci. Chcesz abyśmy stawali się jak Ty. Chcesz abyśmy potrafili oddać Tobie wszystko, w tym nasze słabości, a Ty przemienisz je w świętość, w czystość, w Miłość. Przemień nas w siebie Jezu i spraw, abyśmy codziennie byli bliżej świętości!

31.10.13 czwartek - Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swoje pisklęta pod skrzydła, a nie chcieliście Łk 13,31-35

Łk 13,31-35
W tym czasie przyszli niektórzy faryzeusze i rzekli Mu: Wyjdź i uchodź stąd, bo Herod chce Cię zabić. Lecz On im odpowiedział: Idźcie i powiedzcie temu lisowi: Oto wyrzucam złe duchy i dokonuję uzdrowień dziś i jutro, a trzeciego dnia będę u kresu. Jednak dziś, jutro i pojutrze muszę być w drodze, bo rzecz niemożliwa, żeby prorok zginął poza Jerozolimą. Jeruzalem, Jeruzalem! Ty zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie są posłani. Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swoje pisklęta pod skrzydła, a nie chcieliście. Oto dom wasz [tylko] dla was pozostanie. Albowiem powiadam wam, nie ujrzycie Mnie, aż powiecie: Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie.

Medytacja
Jezu, Ty przychodzisz do nas każdego dnia. Czekasz aż otworzymy Ci nasze serca, czekasz aż powierzymy się Tobie i kiedy będziesz mógł nas schować pod sercem. Jest w nas jednak jakiś opór przed przyznaniem, że jesteś nam potrzebny, że sami nie dajemy sobie rady z życie, z trudnościami i naszymi grzechami. Spraw, abyśmy potrafili uznać naszą małość.

środa, 30 października 2013

30.10.13 środa - Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie będą mogli Łk 13,22-30

Łk 13,22-30
Jezus nauczając, szedł przez miasta i wsie i odbywał swą podróż do Jerozolimy. Raz ktoś Go zapytał: Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni? On rzekł do nich: Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie będą mogli. Skoro Pan domu wstanie i drzwi zamknie, wówczas stojąc na dworze, zaczniecie kołatać do drzwi i wołać: Panie, otwórz nam! lecz On wam odpowie: Nie wiem, skąd jesteście. Wtedy zaczniecie mówić: Przecież jadaliśmy i piliśmy z Tobą, i na ulicach naszych nauczałeś. Lecz On rzecze: Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście. Odstąpcie ode Mnie wszyscy opuszczający się niesprawiedliwości! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka i Jakuba, i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a siebie samych precz wyrzuconych. Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi.

Medytacja
Jezu, tak często chcemy w naszym życiu iść na łatwiznę. Zastanawiamy się co zrobić by było nam wygodniej, abyśmy mieli mniej obowiązków, a więcej odpoczynku i coraz więcej wolnego czasu. Przykazania tłumaczymy według swoich potrzeb, a złe uczynki zawsze usprawiedliwiamy. Spraw, abyśmy nie szukali dróg łatwych, ale dobrych Twoich dróg.

wtorek, 29 października 2013

29.10.13 wtorek - Wyrosło i stało się wielkim drzewem, tak że ptaki powietrzne gnieździły się na jego gałęziach Łk 13,18-21

Łk 13,18-21
Jezus mówił: Do czego podobne jest królestwo Boże i z czym mam je porównać? Podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posadził w swoim ogrodzie. Wyrosło i stało się wielkim drzewem, tak że ptaki powietrzne gnieździły się na jego gałęziach. I mówił dalej: Z czym mam porównać królestwo Boże? Podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż wszystko się zakwasiło.

Medytacja
Jezu, trudno nam jest dostrzec Twoje Królestwo już tu na ziemi, gdzie jest tyle zła i niesprawiedliwości. Ty chcesz jednak abyśmy byli jego częścią, abyśmy byli cegłami z których zbudujesz ten lepszy świat, w którym zapanuje Miłość i sprawiedliwość.

poniedziałek, 28 października 2013

28.10.13 poniedziałek - W tym czasie Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga Łk 6,12-19

Łk 6,12-19
W tym czasie Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga. Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których też nazwał apostołami: Szymona, którego nazwał Piotrem; i brata jego, Andrzeja; Jakuba i Jana; Filipa i Bartłomieja; Mateusza i Tomasza; Jakuba, syna Alfeusza, i Szymona z przydomkiem Gorliwy; Judę, syna Jakuba, i Judasza Iskariotę, który stał się zdrajcą. Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie. Był tam duży poczet Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i Jerozolimy oraz z wybrzeża Tyru i Sydonu; przyszli oni, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych chorób. Także i ci, których dręczyły duchy nieczyste, doznawali uzdrowienia. A cały tłum starał się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich.

Medytacja
Jezu, Ty każdą swoją decyzję uzależniałeś od woli Twojego Ojca. Wybrałeś na swoich apostołów tych, których wskazał Ci właśnie On. A my często dokonujemy bardzo pochopnych wyborów, opartych tylko na naszej słabej wiedzy. Nie bierzemy Ciebie pod uwagę. A Ty przecież najlepiej wiesz, co jest dla nas dobre. Czy jednak jesteśmy w stanie poświęcić Ci czas? Godzinę, dwie? Całą noc?

sobota, 26 października 2013

27.10.13 niedziela - Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony Łk 18,9-14

Łk 18,9-14
Jezus powiedział do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam. Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: Boże, miej litość dla mnie, grzesznika. Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony.

Medytacja
Jezu, ustrzeż nas od wszelkiej pychy, która każe traktować drugiego człowieka, często zagubionego, jako kogoś gorszego od nas "chodzących do kościoła. Spraw, abyśmy widzieli w każdym człowieku Ciebie, abyśmy nigdy nie byli powodem poczucia niższości u naszych bliźnich, a sami zawsze uważali się za najmniejszych.

26.10.13 sobota - Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem; może wyda owoc Łk 13,1-9

Łk 13,1-9
W tym samym czasie przyszli niektórzy i donieśli Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział: Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie. I opowiedział im następującą przypowieść: Pewien człowiek miał drzewo figowe zasadzone w swojej winnicy; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł. Rzekł więc do ogrodnika: Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym drzewie figowym, a nie znajduję. Wytnij je: po co jeszcze ziemię wyjaławia? Lecz on mu odpowiedział: Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem; może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz je wyciąć.

Medytacja
Jezu, Ty nieustannie wstawiasz się za nami. Cały czas masz nadzieję na nasze nawrócenie. Cały czas wylewasz na nas nawóz łask, podlewasz Miłością, troszczysz się. Czy jednak doczekasz się upragnionego owocu? To zależy tylko od nas samych. 

piątek, 25 października 2013

25.10.13 piątek - Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie? Łk 12,54-59

Łk 12,54-59
Jezus mówił do tłumów: Gdy ujrzycie chmurę podnoszącą się na zachodzie, zaraz mówicie: Deszcze idzie. I tak bywa. A gdy wiatr wieje z południa, powiadacie: Będzie upał. I bywa. Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie? I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne? Gdy idziesz do urzędu ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść z nim do zgody, by cię nie pociągnął do sędziego; a sędzia przekazałby cię dozorcy, dozorca zaś wtrąciłby cię do więzienia. Powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, póki nie oddasz ostatniego pieniążka.

Medytacja
Jezu, tak mocno dziś brzmią Twoja słowa "Obłudnicy"! Wypowiadasz je tak często wobec tych, którzy myślą, że są blisko Boga. I my powinniśmy każdego dnia zastanawiać się czy nie wstępuje w nas obłuda. Czy nie jest tak, że jedno głosimy, a drugie robimy?

czwartek, 24 października 2013

24.10.13 czwartek - Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej Łk 12,49-53

Łk 12,49-53
Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął. Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie. Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej.

Medytacja
Jezu, jest w nas wielkie pragnienie pokoju. Jednak wiara w Ciebie nie jest czymś neutralnym, bo opowiadamy się po stronie dobra. Inni jednak wybierają zło, a między tymi światami toczy się walka, walka o każdego człowieka. Spraw abyśmy walczyli w naszych modlitwach o zbawienie dla wszystkich.

środa, 23 października 2013

23.10.13 środa - Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą Łk 12,39-48

Łk 12,39-48
Jezus powiedział do swoich uczniów: To rozumiejcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie złodziej ma przyjść, nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie. Wtedy Piotr zapytał: Panie, czy do nas mówisz tę przypowieść, czy też do wszystkich? Pan odpowiedział: Któż jest owym rządcą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowi nad swoją służbą, żeby na czas wydzielił jej żywność? Szczęśliwy ten sługa, którego pan powróciwszy zastanie przy tej czynności. Prawdziwie powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem. Lecz jeśli sługa ów powie sobie w duszy: Mój pan ociąga się z powrotem, i zacznie bić sługi i służące, a przy tym jeść, pić i upijać się, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna; każe go ćwiartować i z niewiernymi wyznaczy mu miejsce. Sługa, który zna wolę swego pana, a nic nie przygotował i nie uczynił zgodnie z jego wolą, otrzyma wielką chłostę. Ten zaś, który nie zna jego woli i uczynił coś godnego kary, otrzyma małą chłostę. Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą.

Medytacja
Jezu, jak my tutaj w Polsce wiele od Ciebie otrzymaliśmy. Kościół na każdym osiedlu, a w każdym żywy Ty. Możliwość uczestniczenia w codziennej Mszy świętej, spowiedź na wyciągnięcie ręki, nabożeństwa, adoracje, różaniec, czuwania.. Obdarzyłeś nas wieloma kapłanami.. Jak wiele w takim razie będziesz od nas wymagał..?

wtorek, 22 października 2013

22.10.13 wtorek - Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie Łk 12,35-38

Łk 12,35-38
Jezus powiedział do swoich uczniów: Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie! A wy [bądźcie] podobni do ludzi, oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci, aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze. Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. Zaprawdę, powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc będzie im usługiwał. Czy o drugiej, czy o trzeciej straży przyjdzie, szczęśliwi oni, gdy ich tak zastanie.

Medytacja
Jezu, tak niewiele czasu poświęcamy na to by rozeznać czy nasze serca są zawsze gotowe na Twoje przyjście. A Ty chcesz abyśmy czuwali nieustannie. Chcesz aby nasze serca były czyste i by zawsze zwrócone były ku Tobie. Spraw, abyśmy jak najlepiej przygotowali się na Twoje przyjście.

poniedziałek, 21 października 2013

21.10.13 poniedziałek - Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował? Łk 12,13-21

Łk 12,13-21
Ktoś z tłumu rzekł do Jezusa: Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby się podzielił ze mną spadkiem. Lecz On mu odpowiedział: Człowieku, któż Mię ustanowił sędzią albo rozjemcą nad wami? Powiedział też do nich: Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś opływa [we wszystko], życie jego nie jest zależne od jego mienia. I opowiedział im przypowieść: Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole. I rozważał sam w sobie: Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów. I rzekł: Tak zrobię: zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę całe zboże i moje dobra. I powiem sobie: Masz wielkie zasoby dóbr, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj! Lecz Bóg rzekł do niego: Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował? Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty przed Bogiem.

Medytacja
Jezu, Ty widzisz że niektórzy z nas żyją tak, jakby mieli żyć wiecznie, ale nie w Niebie, tylko na ziemi. Gromadzą mnóstwo dóbr, wykupują polisy i ubezpieczenia, sądząc, że to uczyni ich życie bezpiecznym i szczęśliwym. Ty jednak ostrzegasz nas, że wszystko na tym świecie przemija. Wszystko. Na końcu zostajesz z nami Ty.

sobota, 19 października 2013

20.10.13 niedziela - A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Łk 18,1-8

Łk 18,1-8
Jezus odpowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni modlić się i nie ustawać: W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: Obroń mnie przed moim przeciwnikiem. Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie. I Pan dodał: Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?

Medytacja
Jezu, czasami mamy wrażenie, że nasze modlitwy giną gdzieś w gąszczu innych. Czujemy się niewysłuchani, ale to dlatego że upieramy się tylko przy swojej wersji naszego życia. Nie ufamy, że Ty chcesz nam dać cos lepszego. Spraw, abyśmy potrafili dostrzegać Twoją troskę o nas na co dzień.

19.10.13 sobota - Kiedy was ciągać będą do synagog, urzędów i władz, nie martwcie się, w jaki sposób albo czym macie się bronić lub co mówić, bo Duch Święty nauczy was w tej właśnie godzinie, co należy powiedzieć

Łk 12,8-12
Jezus powiedział do swoich uczniów: Kto się przyzna do Mnie wobec ludzi, przyzna się i Syn Człowieczy do niego wobec aniołów Bożych; a kto się Mnie wyprze wobec ludzi, tego wyprę się i Ja wobec aniołów Bożych. Każdemu, kto mówi jakieś słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie przebaczone, lecz temu, kto bluźni przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie przebaczone. Kiedy was ciągać będą do synagog, urzędów i władz, nie martwcie się, w jaki sposób albo czym macie się bronić lub co mówić, bo Duch Święty nauczy was w tej właśnie godzinie, co należy powiedzieć.

Medytacja
Jezu, czasami jest tak, że sami chcemy radzić sobie w życiu. Podobnie gdy nas ktoś o coś oskarża. Chcemy bronić się sami, a często używać tych samych słów co nas przeciwnicy. A Ty chcesz bronić się sam. Chcesz nam dawać Twoją mądrość, która zawstydzi każdego. 

piątek, 18 października 2013

18.10.13 piątek - Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo Łk 10,1-9

Łk 10,1-9
Następnie wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie! Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: Pokój temu domowi! Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże.

Medytacja
Jezu, jak wiele jest ludzi głodnych Ciebie, którzy czekają na Dobrą Nowinę. Tylu smutnych ludzi na ulicach, goniących za codziennymi sprawami. Tyle kłótni, zazdrości, niezgody w rodzinach. Ty chcesz dotrzeć do nich wszystkich. Ty chcesz abyśmy stali się posłańcami Dobre Nowiny.

czwartek, 17 października 2013

17.10.13 czwartek - Biada wam, uczonym w Prawie, bo wzięliście klucze poznania; samiście nie weszli, a przeszkodziliście tym, którzy wejść chcieli Łk 11,47-54

Łk 11,47-54
Jezus powiedział do faryzeuszów i uczonych w Prawie: Biada wam, ponieważ budujecie grobowce prorokom, a wasi ojcowie ich zamordowali. A tak jesteście świadkami i przytakujecie uczynkom waszych ojców, gdyż oni ich pomordowali, a wy im wznosicie grobowce. Dlatego też powiedziała Mądrość Boża: Poślę do nich proroków i apostołów, a z nich niektórych zabiją i prześladować będą. Tak na tym plemieniu będzie pomszczona krew wszystkich proroków, która została przelana od stworzenia świata, od krwi Abla aż do krwi Zachariasza, który zginął między ołtarzem a przybytkiem. Tak, mówię wam, na tym plemieniu będzie pomszczona. Biada wam, uczonym w Prawie, bo wzięliście klucze poznania; samiście nie weszli, a przeszkodziliście tym, którzy wejść chcieli. Gdy wyszedł stamtąd, uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli gwałtownie nastawać na Niego i wypytywać Go o wiele rzeczy. Czyhali przy tym, żeby go podchwycić na jakimś słowie.

Medytacja
Jezu, bardzo często patrzymy z zazdrością na sukcesy innych. Nie potrafimy szczerze się z nich cieszyć, a czasami jeszcze rzucamy innym kłody pod nogi by niczego dobrego nie osiągnęli. Zdemaskuj każdą zawiść w naszych sercach i otwórz nam na nie oczy, abyśmy mogli zostać uzdrowieni i mogli pokochać każdego człowieka.

środa, 16 października 2013

16.10.13 środa - Bo wkładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie Łk 11,42-46

Łk 11,42-46
Jezus powiedział do faryzeuszów i uczonych w Prawie: Biada wam, faryzeuszom, bo dajecie dziesięcinę z mięty i ruty, i z wszelkiego rodzaju jarzyny, a pomijacie sprawiedliwość i miłość Bożą. Tymczasem to należało czynić, i tamtego nie opuszczać. Biada wam, faryzeuszom, bo lubicie pierwsze miejsce w synagogach i pozdrowienia na rynku. Biada wam, bo jesteście jak groby niewidoczne, po których ludzie bezwiednie przechodzą. Wtedy odezwał się do Niego jeden z uczonych w Prawie: Nauczycielu, tymi słowami nam też ubliżasz. On odparł: I wam, uczonym w Prawie, biada! Bo wkładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie.

Medytacja
Jezu, jak często wstawiamy przed innymi wymogi, których sami nie jesteśmy w stanie spełnić.  Jak często jesteśmy surowymi sędziami wobec innych ludzi, nie okazując żadnego miłosierdzia. Spraw abyśmy zawsze najwięcej wymagali od samych siebie.

wtorek, 15 października 2013

15.10.13 wtorek - Raczej dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste Łk 11,37-41

Łk 11,37-41
Pewien faryzeusz zaprosił Jezusa do siebie na obiad. Poszedł więc i zajął miejsce za stołem. Lecz faryzeusz, widząc to, wyraził zdziwienie, że nie obmył wpierw rąk przed posiłkiem. Na to rzekł Pan do niego: Właśnie wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości. Nierozumni! Czyż Stwórca zewnętrznej strony nie uczynił także wnętrza? Raczej dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste.

Medytacja
Jezu, Ty słusznie ostrzegasz nas przed obłuda i fałszem. Tak bardzo skłonni jesteśmy do zachowywania pozorów, do odgrywania religijnych scenek i pobożnych gestów. Ty jednak patrzysz na nasze wnętrze, na nasze serca. A tam o pobożność już często trudno. Spraw, abyśmy zawsze byli autentyczni w tym co robimy, mówimy i myślimy.

poniedziałek, 14 października 2013

14.10.13 poniedziałek - Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni dzięki nawoływaniu Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz Łk 11,29-32

Łk 11,29-32
Gdy tłumy się gromadziły, Jezus zaczął mówić: To plemię jest plemieniem przewrotnym. żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza. Jak bowiem Jonasz był znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak będzie Syn Człowieczy dla tego plemienia. Królowa z Południa powstanie na sądzie przeciw ludziom tego plemienia i potępi ich; ponieważ ona przybyła z krańców ziemi słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon. Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni dzięki nawoływaniu Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz.

Medytacja
Jezu, Ty każdego dnia dajesz nam znaki i dowody Twojej Miłości. Na krzyżu dałeś nam ten największy znak. My jednak chcielibyśmy znaków z Nieba, cudów natury, wskrzeszeń i jeszcze innych dowodów na to, że jesteś. Nie chcemy patrzeć na krzyż, który nas gorszy, ale chcemy cudów tu i teraz. Jezu spraw, abyśmy prawdziwie Tobie zaufali.

sobota, 12 października 2013

13.10.13 niedziela - Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła Łk 17,11-19

Łk 17,11-19
Stało się, że Jezus zmierzając do Jerozolimy przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami. Na ich widok rzekł do nich: Idźcie, pokażcie się kapłanom. A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec. Do niego zaś rzekł: Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła.

Medytacja
Jezu, jak często zdarza się, że nie potrafimy dziękować Ci za to co nam dajesz. Za życie, miejsce zamieszkania, rodzinę, pracę.. Uśmiech drugiego człowieka. A Ty przecież każdego dnia obdarzasz nas tak wieloma łaskami, każdego dnia nam błogosławisz. Otwórz nasze serca na każdą drobną łaskę i dobro jakie na wyświadczasz.

12.10.13 sobota - Owszem, ale również błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je Łk 11,27-28

Łk 11,27-28
Gdy Jezus mówił do tłumów, jakaś kobieta z tłumu głośno zawołała do Niego: Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś. Lecz On rzekł: Owszem, ale również błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je.

Medytacja
Jezu, Ty pragniesz naszej uwagi. Chcesz abyśmy chcieli Cię słuchać, bo Ty wiesz co jest dla nas najlepsze. Chcesz abyśmy przed każdą decyzją życiową, pytali się Ciebie o zdanie i o Twoją Wolę wobec nas. Chcesz abyśmy słuchali i wypełniali. Daj nam ufność w Twoją Dobrą Wolę.

piątek, 11 października 2013

11.10.13 piątek - A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże Łk 11,15-26

Łk 11,15-26
Gdy Jezus wyrzucał złego ducha, niektórzy z tłumu rzekli: Przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy. Inni zaś, chcąc Go wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba. On jednak, znając ich myśli, rzekł do nich: Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali. Jeśli więc i szatan z sobą jest skłócony, jakże się ostoi jego królestwo? Mówicie bowiem, że Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy. Lecz jeśli Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy, to przez kogo je wyrzucają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże. Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, zabierze całą broń jego, na której polegał, i łupy jego rozda. Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza. Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych, szukając spoczynku. A gdy go nie znajduje, mówi: Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem. Przychodzi i zastaje go wymiecionym i przyozdobionym. Wtedy idzie i bierze siedem innych duchów złośliwszych niż on sam; wchodzą i mieszkają tam. I stan późniejszy owego człowieka staje się gorszy niż poprzedni.

Medytacja
Jezu, tylko Ty potrafisz uzdrowić nasze serca z wszelkiego zła. Tylko Ty potrafisz wziąć na siebie nasze słabości i grzechy i przemienić je w dobro. Są jednak momenty, że chcemy radzić sobie sami, sami nad sobą pracować i sami stawać się lepszymi. A wtedy popadamy w frustrację, bo nie mamy wystarczających sił. Spraw, abyśmy potrafili powierzać Ci wszystko.

czwartek, 10 października 2013

10.10.13 czwartek - Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Łk 11,5-13

Łk 11,5-13
Jezus powiedział do swoich uczniów: Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: Przyjacielu, użycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przyszedł do mnie z drogi, a nie mam, co mu podać. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci leżą ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie. Mówię wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą.

Medytacja
Jezu, jak często jest tak, że boimy się Twojej Woli. Boimy się oddać Tobie, żebyś czasami nie nałożył na nas jakiegoś wielkiego krzyża. Jesteśmy podejrzliwi i nieufni i tak trudno nam uwierzyć w to, że chcesz dla nas dobra, a czasami nie spełniasz naszych próśb tylko dlatego, żeby dać nam o wiele wiele więcej niż jesteśmy w stanie poprosić. 

środa, 9 października 2013

9.10.13 środa - Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów Łk 11,1-4

Łk 11,1-4
Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów. A On rzekł do nich: Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze, święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawinił; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie.

Medytacja
Jezu, Ty chcesz by każda modlitwa była spotkaniem dwojga przyjaciół. Chcesz abyśmy mówili Tobie o naszych radościach i trudnościach. Chcesz abyśmy potrafili słuchać co masz nam do powiedzenia. Spraw, abyśmy chcieli spotykać się z Tobą jak najczęściej. 

wtorek, 8 października 2013

8.10.13 wtorek - Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego Łk 10,38-42

Łk 10,38-42
Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie. Natomiast Marta uwijała się koło rozmaitych posług. Przystąpiła więc do Niego i rzekła: Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła. A Pan jej odpowiedział: Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona.

Medytacja
Jezu, Ty chcesz najpierw abyśmy zaczęli Cię słuchać a potem działać. Inaczej staniemy się zgorzkniali jak Marta, która służbę dla Ciebie uznała za wielki ciężar. Spraw, abyśmy trwali zawsze blisko Ciebie z radością wypełniali nasze codzienne obowiązki.

poniedziałek, 7 października 2013

7.10.13 poniedziałek - Idź, i ty czyń podobnie! Łk 10,25-37

Łk 10,25-37
Oto powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Go na próbę, zapytał: Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne? Jezus mu odpowiedział: Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz? On rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego. Jezus rzekł do niego: Dobrześ odpowiedział. To czyń, a będziesz żył. Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: A kto jest moim bliźnim? Jezus nawiązując do tego, rzekł: Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko że go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, będąc w podróży, przechodził również obok niego. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał. Któryż z tych trzech okazał się, według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców? On odpowiedział: Ten, który mu okazał miłosierdzie. Jezus mu rzekł: Idź, i ty czyń podobnie!

Medytacja
Jezu, Ty doskonale wiesz jak reagujemy patrząc na leżącego na ulicy brudnego człowieka. Dokładnie znasz nasza niechęć i obrzydzenie. Dlatego pokazujesz nam tą przypowieść, bo chcesz abyśmy byli inni. Chcesz abyśmy do każdego człowieka podchodzili z Miłością, wiedząc, że Ty jesteś obecny w każdym z nas, a szczególnie mocno w tym najsłabszym i najbiedniejszym. Spraw, abyśmy potrafili być miłosierni wobec każdego, tak jak Ty jesteś miłosierny wobec nas i naszych ciężkich grzechów.

sobota, 5 października 2013

6.10.13 niedziela - Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać Łk 17,5-10

Łk 17,5-10
Apostołowie prosili Pana: Przymnóż nam wiary. Pan rzekł: Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze, a byłaby wam posłuszna. Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: Pójdź i siądź do stołu? Czy nie powie mu raczej: Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił? Czy dziękuje słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać.

Medytacja
Jezu, trudno nam jest przyznać się do braków w naszej wierze nawet Tobie, a co dopiero innym. Trudno nam jest o nią prosić. Częściej jednak chcemy iść swoją drogą i wszystkie sukcesy zawdzięczać sobie. Jesteśmy jednak tutaj, aby wykonać konkretne zadanie, konkretne powołanie. Czy wypełniamy je z uśmiechem czy czujemy się uciemiężeni? Wtedy właśnie brakuje nam wiary. 

5.10.13 sobota - Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie Łk 10,17-24

Łk 10,17-24
Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością mówiąc: Panie, przez wzgląd na Twoje imię, nawet złe duchy nam się poddają. Wtedy rzekł do nich: Widziałem szatana, spadającego z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie. W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić. Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli.

Medytacja
Jezu, jak często w chwilach, gdy osiągamy sukces, dopada nas pycha. Chcemy wtedy krzyczeć jacy to jesteśmy wielcy i wspaniali. Cały sukces przypisujemy sobie, zapominając że Ty jesteś jego dawcą. Bez Ciebie przecież nic nie potrafimy uczynić, a co dopiero czynić cuda. Spraw, abyśmy widzieli w sobie zawsze Twoje narzędzia i nigdy nie zatrzymywali się na sobie, gdy osiągamy sukces.

piątek, 4 października 2013

4.10.13 piątek - Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał Łk 10,13-16

Łk 10,13-16
Jezus powiedział: Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno by się nawróciły, siedząc w worze pokutnym i w popiele. Toteż Tyrowi i Sydonowi lżej będzie na sądzie niżeli wam. A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do otchłani zejdziesz! Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał.

Medytacja
Jezu, tak często pogardzamy tymi, których dam dałeś za pasterzy. Widzimy w nich tylko same wady i ułomności, a zapominamy o szacunku i regularnej modlitwie. Zapominamy by ich słuchać i zapominamy o Twoich słowach, że uczynków ich nie mamy naśladować. Wlej w nasze serca wdzięczność za każde święte kapłańskie powołanie.

czwartek, 3 października 2013

3.10.13 czwartek - Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo Łk 10,1-12

Łk 10,1-12
Spośród swoich uczniów wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie! Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: Pokój temu domowi! Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże. Lecz jeśli do jakiego miasta wejdziecie, a nie przyjmą was, wyjdźcie na jego ulice i powiedzcie: Nawet proch, który z waszego miasta przylgnął nam do nóg, strząsamy wam. Wszakże to wiedzcie, że bliskie jest królestwo Boże. Powiadam wam: Sodomie lżej będzie w ów dzień niż temu miastu.

Medytacja
Jezu, jak często zdarza nam się narzekać na kapłanów. Robimy to zdecydowanie częściej niż modlimy się za nich. Choć mamy czasami powody do krytyki, to powinniśmy ich umacniać w ich powołaniu, wspierać dobrym słowem i duchową obecnością. Spraw, abyśmy potrafili być wdzięczni za każdego kapłana, szczególnie, że jest ich coraz mniej..

środa, 2 października 2013

2.10.13 wtorek - Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim Mt 18,1-5.10

Mt 18,1-5.10
W tym czasie uczniowie przystąpili do Jezusa z zapytaniem: Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim? On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie.

Medytacja
Jezu, Ty pragniesz abyśmy spojrzeniu na siebie w prawdzie. Chcesz abyśmy dostrzeli naszą słabość, a Twoją moc. Nic bez Ciebie nie możemy uczynić, tak jak dziecko nie może nic uczynić bez swojego rodzica, jego opieki, troski i miłości. Spraw abyśmy dostrzegali Twoją obecność w każdym momencie życia i chcieli trzymać Cię za rękę.

wtorek, 1 października 2013

1.10.13 wtorek - Panie, czy chcesz, a powiemy, żeby ogień spadł z nieba i zniszczył ich? Lecz On odwróciwszy się zabronił im Łk 9,51-56



Łk 9,51-56
Gdy dopełnił się czas Jego wzięcia [z tego świata], postanowił udać się do Jerozolimy i wysłał przed sobą posłańców. Ci wybrali się w drogę i przyszli do pewnego miasteczka samarytańskiego, by Mu przygotować pobyt. Nie przyjęto Go jednak, ponieważ zmierzał do Jerozolimy. Widząc to, uczniowie Jakub i Jan rzekli: Panie, czy chcesz, a powiemy, żeby ogień spadł z nieba i zniszczył ich? Lecz On odwróciwszy się zabronił im. I udali się do innego miasteczka.

Medytacja
Jezu, Twoja Miłość i łagodność przechodzi nasze pojęcie. Nie jesteś taki jak my. Nie mścisz się na tych, którzy wyrządzili Tobie krzywdę czy zasmucili. Ty nikogo nie skreślasz i nie oceniasz. Jesteś taki inny, a tak jednocześnie podobny do nas gdy podążamy Twoimi ścieżkami.