czwartek, 18 września 2014

18.09.14 czwartek - Synu, czemuś nam to uczynił? Łk 2,41-52

Łk 2,41-52
Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie. Lecz On im odpowiedział: Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca? Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.

Medytacja
Jezu, my także tak jak Maryja wielkrotnie chcemy odpowiedzi na pytanie dlaczego. Zdarza się, że nie rozumiem tego co chcesz nam powiedzieć i co dzieje się w naszym życiu. To prawda, że dotyka nas zło, ale Ty prowadzisz nas dobrymi ścieżkami i prowadzisz dobrą drogą. Jednak Twoje drogi nie są naszymi drogami. Spraw, abyśmy zawsze wybierali Twoją ścieżkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz