Łk 12,49-53
Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już
zapłonął. Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie.
Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz
rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje
stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a
syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa
przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej.
Medytacja
Jezu, jest w nas wielkie pragnienie pokoju. Jednak wiara w Ciebie nie jest czymś neutralnym, bo opowiadamy się po stronie dobra. Inni jednak wybierają zło, a między tymi światami toczy się walka, walka o każdego człowieka. Spraw abyśmy walczyli w naszych modlitwach o zbawienie dla wszystkich.
Zapraszam Ciebie do wspólnego i codziennego rozważania Ewangelii! Niech Słowo Boga przemienia nas i upodabnia do Jezusa! Żyję Ewangelią to rozważania i Ewangelia na każdy dzień, to Ewangelia na dziś!
czwartek, 24 października 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz